fbpx

aktualności

Przedawniona wierzytelność nie jest przychodem

Goldenstein Szczecin Kancelaria Podatkowa
Goldenstein Szczecin Kancelaria Podatkowa

Dług, który się przedawnił, nie jest przysporzeniem dłużnika, skoro wierzyciel nie stwierdził, że nie przyjmie spłaty po przedawnieniu – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 12 lutego 2020 r., sygn. akt II FSK 808/18.

Podstawą wskazanego orzeczenia był niespłacony dług w banku, dochodzony przez wierzyciela przed sądem. W toku postępowania sądowego dłużniczka zwróciła uwagę o braku możliwości dochodzenie długu z uwagi na jego przedawnienie. W efekcie firma-wierzyciel wniosła o cofnięcie pozwu i umorzenie postępowania.

 Poinformowała też dłużniczkę, że uznaje zarzut przedawnienia i że w związku z tym powstanie u niej przychód, od którego musi zapłacić podatek. Firma wystawiła jej PIT-8C.  

Odmiennego zdania była kobieta, której umorzono dług i uważała, że przychód podlegający opodatkowaniu nie powstał, bo nie powstało u niej trwałe przysporzenie majątkowe. Miałaby przychód, gdyby bank umorzył jej dług. Po przedawnieniu nie może być o nim mowy, bo choć wierzyciel zrezygnował z dochodzenia przedawnionego długu, zobowiązanie nadal istnieje. Z podatniczką nie zgodził się jednak Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Jego opinię  poparł również Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Odmienne stanowisko zaprezentował NSA. Z uzasadnienia sądu wynika, że jeżeli wierzyciel rezygnuje z dochodzenia zobowiązania, ale nie zwalnia kobiety z długu, tj. nie oświadczył jej, że nie przyjmie spłaty, gdy będzie chciała to zrobić –  powoduje, że nie można mówić, że przedawnienie spowodowało powstanie korzyści u kobiety. U skarżącej nie powstanie więc przychód podatkowy. 

Opracowała:

Joanna Domańska 

Goldenstein Sp z o.o.

Subskrypcja:

Loading